Zamieszczone przez karoldab82
Urządzenie urodzin dla dziecka
Zwiń
X
-
Urządzenie urodzin dla dziecka
Szanowni rodzice, przyszli i obecni
Mam dylemat związany z organizacją urodzin dla mojego 6-letniego synka.
W zeszłym roku zamiast organizować mu imprezę w gronie kolegów wybraliśmy się na wycieczkę do Łodzi na wystawę klocków Lego wraz z zakupem dużego zestawu.
Lata wcześniejsze były bardziej spokojne - impreza z prezentami tylko w gronie rodzinnym we własnym domu.
Tym razem chcielibyśmy zrobić coś, aby bawił się wspólnie z kilkoma swoimi koleżankami i kolegami. Niestety problem jest taki, że o ile synek zna swoich kolegów o tyle my z żoną kompletnie nie znamy ich rodziców przez co raczej na dziecięcej "domówce" byłoby strasznie drętwo (i zresztą mieszkanie jest jakie jest więc byłoby zapewne wszystkim ciasno)...
Może podpowiecie jak Wy ze swoimi pociechami spędzacie ten wyjątkowy dzień w roku?
Nie ukrywam, że chcielibyśmy zrobić tę imprezę w nie za wysokiej cenie ponieważ z końcem kwietnia wyjeżdżamy na wakacje, które trochę będą kosztować (sanatorium dziecka nad polskim morzem).
Tym bardziej problem jest taki, że w salach zabaw gdzie się dowiadywałem zwykle oferta urodzinowa zaczyna się od 10 dzieci a w naszym przypadku ma być ich tylko 8 o ile wszyscy potwierdzą przybycie.
Prosiłbym o pomocFreshtimers.pl, czyli mój mały fanpage z samochodami na wielkim Facebooku
https://www.facebook.com/Freshtimers
-
-
Ale po co ci rodzice do szczęścia? Zapraszasz do domu, robisz imprezę dla dzieciaków. 10 osobową ekipę ogarniesz spokojnie. Bałagan w domu - murowany, ale to się da przeżyć.
Rodzice mają za zadanie jedynie dowieźć dzieci. Odstawiają i dostają info, że po 2-4 godzinach mają za zadanie odebrać dzieciaki. NIE ZOSTAJĄ u was. To rzeczywiście byłoby drętwe spotkanie.
Wasze dziecko - odpowiednio wcześniej - do przedszkola (szkoły) zanosi zaproszenia z lokalizacją i zakresem godzinowym oraz telefonem do Was i informacją, że prosicie o przywiezienie uczestników na 16.00 i odbiór dzieci o 19.00. Wszystko.
Przerabiam do co roku.
Jak macie bardzo małe mieszkanie to zostaje tylko sala zabaw. U nas koszt takiej imprezki dla ekipy 10-15 osób to 300-500 złotych więc nie jest to dramat rzutujący na budżet wakacji.
Komentarz
-
-
my w tym roku zrobilismy dla naszego 6-latka pierwszy raz imprezkę poza domem. Tzn. w sumie były dwie imprezy: jedna dla rodziny w domu, ale to spoko, nie było dzieci oprócz naszych, no i ta druga tylko dla dzieci na zewnątrz.
Zrobiliśmy to w takiej małej Kulkolandii. Było w sumie chyba 8 dzieci. Trwało 2 godziny, rodzice tylko odstawili i odebrali dzieciaki. Syn zaprosił kolegów i koleżanki z podwórka i z zerówki. Niektórych rodziców nie znaliśmy, dopiero pierwszy raz ich zobaczyliśmy, ale jako się rzekło nie ma potrzeby się znać bo oni tylko robią w tym wypadku za szoferów
W tej kulkolandii dzieci mogły korzystać oczywiście ze wszystkich atrakcji, my płaciliśmy za jakieś chrupki, paluszki, napoje itp. Tort przynieśliśmy sami.
Jak pisałem akurat ta salka jest kameralna, koszty niewielkie, bo w sumie wyszło ok. 130PLN za wszystko. Dzieciaki się wybawiły, i dobre też było to, że nie trzeba się wtedy nimi zajmować, organizować zabaw czy konkursów - bawią się świetnie same.
Tak że same pozytywy - dzieciaki zadowolone, w domu nie ma bałaganu, a to ważne, bo poprzednie lata to porażka w domu
Polecam imprezy na zewnątrz.
Komentarz
-
-
Dzięki Panowie
Właśnie chodzi mi między innymi - co napisać na zaproszeniu aby rodzice tylko przyszli i zostawili dzieciaki a nie siedzieli z nimi. My (a raczej nasz synek) był 2 razy zaproszony na imprezę urodzinową w Inca Play w Blue City w Warszawie, przyszło ok. 15 dzieci, miały nieograniczony dostęp do wszystkich atrakcji na terenie ale rodzice ani myśleli zostawiać swoje pociechy same, wszyscy siedzieli na ławkach i bacznie przyglądali się co kto robi, ew. zwracali uwagę. Kilkoro dorosłych się znało, reszta siedziała sama i tu dopiero było drętwo...Freshtimers.pl, czyli mój mały fanpage z samochodami na wielkim Facebooku
https://www.facebook.com/Freshtimers
Komentarz
-
-
Mój syn już wyrósł z takich imprez, ale wcześniej -tak od 4-5 roku życia odbywało się to tak: w przedszkolu / szkole rozdawał lub dostawał zaproszenia : gdzie, kiedy, a w dniu imprezy dzieciaki były przywożone na godzinę a po zabawie (2-3 godziny) rodzice przyjeżdżali i odbierali swoje pociechy. Sporadycznie zostawali znajomi z dziećmi, ale generalnie byli tam głównie rodzice solenizanta i ewentualnie ich rodzina lub znajomi i 1-3 osoby z obsługi "kulkulandi"
Z reguły dzieciaki po takich 2- 3 godzinach szaleństwa sa moooocno spocone - na szczęście na miejscu były suszarki do włosów- jak na basenie.O II fl kombi elegance
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez klekocixrodzice tylko przyszli i zostawili dzieciaki a nie siedzieli z nimi
My piszemy, że opieka dzieci jest zapewniona. Podajemy godziny np 14-17.
Niestety musisz się liczyć z tym, że któreś z rodziców zostanie.
Moje dziewczyny (5 lat) niestety są takie, że puki co nie ma opcji, żeby zostały same. Ktoś musi być na widoku chociaż pierwsze 15-25 minut. Najczęściej wypijam w tym czasie szybką kawę i zostawiam laski już obyte z terenem i koleżankami z przedszkola, no ale bywa jak napisałem wyżej....
Koszty podobne jak u przedmówców.
U mnie szaloną popularnością cieszy się kulkolandia. Wynajęcie jej dla siebie na dwie godziny to 150 zł bez ograniczeń ilościowych. oczywiście wynajem prawie nie dotyczy weekendów ale w piątki daje się wcisnąć jakiś termin.
Tydzień temu moje laski zawiozłem na wynajętą salę z dwiema dziewczynami prowadzącymi zabawy i tańce dla maluchów. Dzieciaki miały całą salę, konkursy, zabawy i 2 godziny im zleciałby błyskawicznie. Od rodziców wiem, że koszt imprezy na ponad 20 dzieciaków - poczęstunek, tort, kawa, herbata (dla rodziców, którzy chcieli zostać na sali) plus wodzirejki wyszedł jakieś 450 zł.
Komentarz
-
-
Ja robię urodziny w sali zabaw dla młodszej, bo ma je w lutym (np. INCA PLAY) lub w plenerze dla starszej, bo ma je w wakacje.
Dzieciaki bawią się ze sobą (zabawia je częściowo animator), a rodzice siedzą sobie w innym miejscu i gadają ze sobą.
No ale dla kilkunastu dzieciaków trzeba przeznaczyć coś koło tysiaka (impreza, jedzenie/soki dla wszystkich, tort, itp.)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12No ale dla kilkunastu dzieciaków trzeba przeznaczyć coś koło tysiaka
Tort 80-120zl zamawiany na zewnatrz normalnie w cukierni, 12-17zl/dziecko, animator najczesciej byl w cenie jak dzieciakow bylo ponad 10, do tego malowanie twarzy czy jakas inna atrakcja 5zl/dziecko.
Wiec w 500zl dla ekipy 15 osobowej nie bylo problemu. Chyba ze wpada 40 dzieci
Komentarz
-
-
Maicroft, w Inca Play wydałem na wszystko niemal tysiaka (35zł/dziecko za imprezkę (13 sztuk), ~150zł za tort, jakieś 200zł za "catering", zaproszenia, napoje, itp.)
Jak w wakacje zrobiliśmy imprezę plenerową z ogniskiem (u tego Pana: http://www.zwierzaki.edu.pl/), zwierzakami, żarełkiem, itp. to ze wszystkim wyszło niemal tyle samo...
Swoją drogą polecam imprezy plenerowe latem - pół dnia spędzonych naprawdę fajnie z dzieciakami i znajomymi naprawdę bardzo mocno poprawia humor
Ale u nas bawili się i dorośli, i (przede wszystkim) dzieciaki...
Komentarz
-
Komentarz